Cukierki i domowa produkcja alkoholu. Co mają wspólnego?

Cukierki to typowy prezent dla dzieci, a alkohol dla dorosłych. Można jednak połączyć ze sobą te dwie rzeczy i nie chodzi wcale o czekoladki nadziewane alkoholem. Chodzi tutaj o wykorzystanie cukierków w produkcji domowego alkoholu. A konkretnie chodzi o landrynki i cukierki miętowe. Pamiętajmy jednak, że jeśli chodzi o degustacje słodkich alkoholi, to musimy wziąć pod uwagę osobiste predyspozycje i przeciwwskazania takie jak cukrzyca. Dobrze też rozróżniać jej typy.

Alkohol o smaku landrynek

Idealne mogą się okazać landrynki. Tylko jakie? I tutaj już mamy dowolność. Aby uzyskać truskawkowy smak naszego domowego alkoholu, to wcale nie musimy używać świeżych truskawek. Wystarczy, że truskawkowe landrynki zagotujmy w garnku, aż się rozpuszczą i stworzą nam coś w rodzaju owocowego napoju. Taki płyt przelewamy do naszego alkoholu domowej roboty i mieszamy. Oczywiście, jeśli chcemy się upewnić, że nasz produkt docelowy będzie mieć odpowiednie procenty, to już musimy samodzielnie o to zadbać. Przyda się więc literatka lub inne tego rodzaju naczynie. Również spirytus, którego użyjemy, musi mieć znaną nam zawartość alkoholu. Kiedy damy skosztować gotowe działo znajomym, mogą nawet nie zauważyć, że owocowy smak, który czuć, pochodzi z landrynek.

A może na miętowo?

Nie bójmy się też eksperymentować ze smakiem miętowym. Mogą nam się przydać cukierki Ice albo Halls. Jeśli mamy w zwyczaju od czasu do czasu je jeść, to ich posmak z pewnością sprawia przyjemność naszemu podniebieniu. Podobnie będzie jeśli dodamy je do domowej produkcji alkoholu. Po jednym kieliszku smak mięty zostanie nam w jamie ustnej, co tylko doda atrakcyjności naszym napojom wyskokowym.