Meksyk to naprawdę piękny kraj z bogatą historią. Mamy z nim bardzo wspólnego, chociażby pod tym względem, że naród meksykański również musiał mierzyć się z reżimem totalitarnym. Jesteśmy też podobni pod względem religijnym, a to za sprawą Jana Pawła II i kultu Matki Bożej z Guadalupe. Pewnie nie każdy wie, ale papież Polak dał bardzo dużą nadzieję Meksykanom w walce z zamordystyczną władzą. Kiedy odwiedził ich podczas swojej pielgrzymki, powitali go z ogromną radością. Ale mimo tych podobieństw i wzajemnej sympatii są też różnice. Dotyczą one chociażby gustu kulinarnego oraz trunków. A więc odpowiedzmy sobie na pytanie: co pije się w Meksyku?
Tequila, tequila i jeszcze raz tequila
Czy istnieje jakiś napój, który bardziej kojarzyłby się z Meksykiem niż tequila? Pije się ją we wszystkich gangsterskich filmach, w których pojawiają się Latynosi. Powstało nawet piwo o jej smaku. Z jakiegoś powodu ten meksykański trunek pokochał cały świat, a czym on właściwie jest? Robi się go z agawy, czyli rośliny podobnej nieco do aloesu. Niestety nie rośnie ona w naszej części świata, więc byłoby ciężko samemu wyprodukować tequilę. Na szczęście jednak jest coś takiego jak eksport i import, więc bez problemu możemy znaleźć ją w sklepie. Ale czy będzie ona smakować tak samo dobrze, jak podczas wizyty w Meksyku?
Mezcal czyli dziadek tequili
Gdy mówimy o meksykańskim alkoholu, to pewnie wielu z nas obiła się o uszy nazwa mezcal. Ma on dużo wspólnego z tequilą, bo również produkuje się go z agawy. Róznica znajduje się jednak w sposobie przygotowania. Aby stworzyć tequilę potrzebujemy użyć sfermentowanego soku tej rośliny. Podczas produkcji mezcalu zaś wykorzystujemy cały rdzeń.
Powiązane tematy
Niezbędne akcesoria dla koneserów swojskiego alkoholu
Dlaczego na wódkę mówi się „czysta”?
Co mają do zaoferowania Irish puby?